Kolejny domek dla ptaszków.
Tym razem zmieniłam jego zastosowanie. Zrezygnowałam z zawieszki. Powstał domek, który może służyć za skarbonkę. Co prawda powinien bronić jej pies, a nie milusia kicia z piłeczką ale co tam. Do pomocy jest jeszcze królik, który leniwie pilnuje kota, piłki i biedronki, która na chwilę przysiadła na dachu.
A właśnie, że nikt nie powiedział, że musi to być pies! ;) Śliczna domko-skarbonka. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pies będzie następnym razem. Też "milusi."
Usuń